
Pomoc zdalna w dzisiejszych czasach to podstawa. Umożliwia szybki ratunek.
Pewnie nie raz znalazłeś się w sytuacji, kiedy z jakiegoś powodu nie byłeś w stanie rozwiązać problemu z komputerem czy sprzętem. Czas mijał nieubłaganie, rozwiązania znalezione w sieci nie pomagały lub po prostu nie udało Ci się ich wyszukać. W takiej chwili przydałoby się dobre wsparcie. Skąd je szybko wziąć w chwili gdy większość firm jest już dawno zamknięta i nie można sie z nikim skontaktować.
W mojej pracy bardzo często słyszę: pomóż mi, nie działa to i to, nie wiem jak zrobić to i to. Przyzwyczaiłem się do doraźnego trybu pomocy. Pomagam ludziom odalonym o wiele kilometrów i tym w pokoju za ścianą. Jestem w stanie reagować szybko, staram się działać skutecznie. Jeżeli nie znam rozwiązania od razu – szukam. Nowoczesne technologie pomagają mi wykonać zdalnie wszystko to, co dawniej wymagało pojawienia się u klienta na miejscu. Technologia umożliwia również pomoc bez udziału komputera – bardzo często wystarczy telefon – urządzenie, z którym się nie rozstaję i które jest zawsze włączone. Dlatego moja reakcja może być natychmiastowa. Pomoc zdalna to oszczędność czasu i pieniędzy, krótki czas oczekiwania i komfort dla obu stron.
Do pomocy zdalnej używam najpopulaniejszych aplikacji takich jak: AnyDesk, TeamViewer, czy pulpit zdalny. W takich działaniach widzę również spory potencjał biznesowy